Mszyca w zbożach jako nośnik szkodliwych wirusów
Problemy w uprawie zbóż
W mijającym już sezonie wegetacyjnym spotykaliśmy się na polach z różnymi problemami w uprawie zbóż ozimych. Jak co roku, w różnych rejonach kraju, występowała większa lub mniejsza presja ze strony chorób grzybowych, na które rolnicy reagowali wiosną, stosując odpowiednie zabiegi fungicydowe w terminach ich stosowania, tj. T1, T2 i T3. Ograniczenie wiosną chorób, wywołanych przez grzyby, jest możliwe i najczęściej jest także skuteczne. Inaczej się jednak przedstawia sytuacja związana z chorobami wywoływanymi przez wirusy.
Mszyca w zbożach jesienią – problem wiosną
Wiosna 2024, którą mamy już za sobą, przyniosła rolnikom, jak i doradcom dużo problemów związanych z właściwym diagnozowaniem plantacji. Na tych problematycznych plantacjach najczęstszą przyczyną złej kondycji wiosennej zbóż, ich osłabienia, żółknięcia itp. objawów, nie były choroby grzybowe, ale wirusowe. Zwłaszcza plantacje jęczmienia, ale także inne gatunki zbóż, jak wcześnie wysiane pszenice i pszenżyta wykazywały objawy porażenia wirusem żółtej karłowatości jęczmienia (ŻKJ).
Choroba ta przenoszona jest przez szkodniki takie jak mszyce, które żerują na dziko rosnących roślinach (trawach), a następnie, nalatują na plantacje zbóż w okresie jesiennym, przenosząc wirusa na rośliny uprawne. Dlatego jak na razie jedyny skuteczny sposób ograniczania choroby wirusowej, jaką jest wirus ŻKJ, to skuteczne usuwanie szkodnika z plantacji. Wykonanie jednego zabiegu, a w przypadku długotrwałych nalotów, dwóch zabiegów insektycydowych, skutecznie ogranicza ryzyko przeniesienia wirusa na plantację zbóż. Nie każda mszyca jest nosicielem wirusa, jednak pytanie jest - jak to sprawdzić? Nawet jeśli mszyce nie byłyby „taksówkarzami” i nie przenosiły chorób wirusowych z rośliny na roślinę, to i tak warto ograniczać ich występowanie na plantacjach. Mszyca przez swój aparat gębowy jest w stanie wyssać z roślin duże ilości soków komórkowych, przez co osłabia rośliny, które powinny wejść w okres spoczynku zimowego w dobrej kondycji. Dlatego zwalczanie szkodników na plantacji jest ważne również z tego powodu.
Jak ograniczyć choroby wirusowe?
Zalecenia ze strony IOR, dotyczące zwalczania szkodników wywołujących choroby wirusowe, są bardzo ciekawie opisane w biuletynie poświęconym temu zagadnieniu pt.: Choroby wirusowe zbóż w Polsce – występowanie i zapobieganie. Specjaliści z Instytutu Ochrony Roślin wymieniają następujące działania dotyczące ograniczania wirusa ŻKJ.
“Zwalczanie ŻKJ obejmuje trzy kierunki działania:
– dobór optymalnego terminu siewu celem zmniejszenia ryzyka infekcji jesiennych,
– zwalczanie chemiczne mszyc – wektorów na oziminach,
– hodowlę i uprawę odmian odpornych i tolerancyjnych.
Zabiegi insektycydowe należy przeprowadzać w okresie późnej jesieni, 5–6 tygodni po wschodach, w rejonach podwyższonego zagrożenia wirozą”.
Środki do ochrony zbóż przed mszycą
To na co mamy wpływ, to eliminacja czynnika wprowadzającego wirusy.
W ofercie firmy Ampol-Merol znajduje się szeroka gama produktów do ochrony zbóż, jak i innych upraw. Jeśli chodzi o środki przeznaczone do ograniczania presji szkodników występujących w zbożach – nie tylko mszyc, firma oferuje produkty, które zostały wymienione w tabeli poniżej.
Jak widać powyżej w tabeli, większość środków zarejestrowanych w uprawach zbożowych jesienią posiada rejestrację na mszyce. Oznacza to także, że rosnące zagrożenie ze strony właśnie tego szkodnika, jest jednym z najbardziej istotnych zagrożeń.
Chcesz się dowiedzieć więcej o produktach? Kliknij w link poniżej:
Obecnie nie istnieją metody, które by wyleczyły rośliny zainfekowane wirusem ŻKJ. Jedyną skuteczną metodą ograniczającą występowanie tej choroby jest zwalczanie szkodników w okresie jesiennym. Nawet właściwa i szybko postawiona diagnoza wiosną nie jest w stanie uchronić i ograniczyć przed skutkami choroby wirusowej (ŻKJ), która została przeniesiona jesienią.