Steruj azotem po wyższe plony
Obecnie w gospodarstwach prowadzona jest integrowana technologia uprawy roślin, która prowadzi do
osiągnięcia najwyższych plonów - o wysokiej jakości - z zachowaniem rozsądnych nakładów.
Jednak na tę efektywność gospodarowania mamy ograniczony wpływ. Mimo prawidłowo prowadzonej agrotechniki nie zawsze osiągamy zamierzone cele, gdyż w ostatnich latach są one pomniejszane przez niekorzystne warunki pogodowe, a konkretnie przez niedogodne rozłożenie opadów atmosferycznych w stosunku do wymagań roślin uprawnych.
Lecz skupiając się na agrotechnice, to właśnie racjonalne nawożenie jest jednym z czynników, który plasuje się w czołówce elementów kształtujących plon w warunkach pogodowo niesprzyjających.
W ostatnich latach wysoki koszt nawożenia nie zawsze przekładał się na poziom pozyskanych plonów, z czego niezadowoleni są producenci rolni. W aspekcie nawożenia niedobór opadów spowalnia rozpuszczanie się nawozów (stosowanych szczególnie w terminie pogłównym) oraz ogranicza ich dalsze przemieszczanie się w głąb strefy korzeniowej. To w konsekwencji ogranicza ich pobieranie przez rośliny oraz zmniejsza efektywność nawożenia i dalej odbija się na zbyt powolnym budowaniu biomasy.
Tak też w poniższym materiale, jeszcze przed sezonem wiosennym, chciałbym przypomnieć o kilku ważnych
aspektach nawożenia zbóż azotem, które mają znaczący wpływ na stopień jego wykorzystania w kształtowaniu wielkości plonu przy zachowaniu najwyższej jakości.
Pszenica ozima ma stosunkowo wysokie wymagania pokarmowe, szczególnie kiedy uprawiamy ją z przeznaczeniem na konsumpcję, sięgając po najwyższe plony. Pamiętamy jednocześnie, że w ziarnie wymagany jest wysoki poziom: białka - pow. 12,5%, glutenu – pow. 26% i liczby opadania - pow. 250.
Do wyprodukowania 1 tony ziarna wraz ze słomą pszenica pobiera około: 25 kg N, 9,8 kg P2O5 i 15,1 kg K2O. Zatem - przy zadowalającym plonie 8 ton - pobiera ona 200 kg azotu, 78 kg fosforu i 120 kg potasu. Po zbiorze ziarna i rozdrobnieniu słomy powraca do gleby około 20% pobranego azotu, 16% fosforu i aż 65% potasu. Zatem resztki pożniwne pszenicy są bogatym źródłem potasu dla rośliny następczej. W tym miejscu chciałbym zauważyć, że wartość nawozowa słomy jest wyższa od cen rynkowych związanych z jej sprzedażą i dużym błędem jest jej wywożenie z pola bez udziału dodatkowego nawożenia organicznego.
Istotą wyprodukowania pszenicy jakościowej jest nie tylko poziom nawożenia azotowego, ale i jego konkretne porcjowanie. A to wszystko jest uzależnione od wczesnowiosennej oceny gęstości łanu oraz jego kondycji. Ważną decyzją jest również właściwy dobór formy chemicznej azotu w stosunku do faz wegetacyjnych.
Na poziom nawożenia azotowego przede wszystkim wpływa:
a. wielkość zakładanego plonu;
b. wartości stanowiska:
- rodzaj przedplonu (rośliny strączkowe pozostawiają około 60-70 kg/ha azotu dla rośliny następczej);
- typ gleby (np. lessy to około 60 kg/ha azotu mineralnego, gleby lekkie piaszczysto-gliniaste - tylko 30 kg azotu);
c. kierunek produkcji – konsumpcja.
Nawożenie azotowe wykonujemy w trzech terminach. Przykładowo dla pszenicy ozimej - przy założeniu wysokości plonu 8 t/ha - możemy zastosować następujące wartości:
Pierwsza dawka N1 - wczesną wiosną na ruszenie wegetacji dostarczamy azot w ilości od 50 do 85 kg N/ha. Tak duża rozpiętość dawki w znacznym stopniu zależy od wczesnowiosennej gęstości i kondycji łanu, którą koniecznie należy określić w lustracji polowej, a następnie dokonać jej kwalifikacji na tzw. łan optymalny, rzadki czy gęsty.
a. Łan optymalny to taki, którego gęstość pędów wynosi 700-1000 szt./m2
Taka obsada gwarantuje (po późniejszych redukcjach) osiągnięcie optymalnej obsady kłosów do zbioru 600-700 szt. z 1 m2. Wielkość dawki N1 to 60-70 kg N/ha.
Powyższa ilość azotu będzie dalej podtrzymywać właściwą obsadę pędów oraz kształtować proces tworzenia się zawiązków kłosa. Polecam nawozy saletrzane, takie jak: Zaksan® 33,5%, YaraBela™ Extran 33,5%, Pulan®, Saletrę amonową, Saletrosan® oraz RSM® z trzema formami azotu.
b. Łan rzadki to gęstość pędów poniżej 500 szt./m2
W tym przypadku należy zwiększyć nawożenie azotowe do 80-85 kg N/ha. Dzięki temu zainicjujemy intensywniejsze krzewienie w celu osiągnięcia większej obsady kłosów do zbioru oraz znacząco wzmocnimy udział pędów głównych.
Przy łanach rzadkich najlepiej na pierwszą dawkę zastosować nawozy azotowe o wysokiej zawartości formy azotanowej – saletrzanej, która jest najszybciej pobierana przez rośliny uprawne. To ona stymuluje w nich wydzielanie się hormonu, jakim jest cytokinina. Bezpośrednio pobudza ona rośliny do wznowienia wegetacji wiosennej, a w przypadku zbóż odpowiada za intensywność wiosennego dokrzewiania.
Na rzadkich plantacjach najlepiej zastosować takie nawozy azotowe jak: Zaksan® 33,5 %, YaraBela™ Extran 33,5%, Pulan®, Saletrę amonową czy YaraBela™ Nitromag.
c. Łan gęsty to gęstość pędów powyżej 1300 szt./m2
Z kolei w tym przypadku należy zmniejszyć pierwszą dawkę nawozu azotowego do poziomu około 50 kg N/ha oraz opóźnić termin jej zastosowania o 7-10 dni w zależności od warunków pogodowych. Dzięki temu rośliny szybciej będą redukować pędy boczne, które w dalszej wegetacji stanowią konkurencję dla pędów kłosonośnych, gdyż ograniczają ich przyrosty i zwiększają ryzyko infekcji grzybowych.
W tym przypadku polecam nawozy o niższym udziale w składzie ogólnym formy saletrzanej jak: RSM® czy Saletrosan®. Ale i tu można zastosować takie nawozy jak Zaksan® 33,5%, YaraBela™ Extran 33,5% czy Pulan®. Ma to szczególne uzasadnienie, kiedy w tym terminie mamy do czynienia z prognozami ograniczonych ilości opadów oraz niskich temperatur powietrza. Dawka N2 ma na celu dalsze utrzymanie pędów produktywnych.
Wielkość dawki ustalamy na poziomie od 50 kg do 70 kg azotu na hektar. Używając powyższej kwalifikacji, niższe dawki kierujemy na plantacje rzadkie, zaś wyższe na plantacje optymalne i gęstsze.
Termin zastosowania to początek strzelania w źdźbło - BBCH 30.
Pamiętajmy o zasadzie "azot czeka na roślinę, a nie roślina na azot". Dlatego należy wyprzedzać zapotrzebowanie roślin na dany składnik wcześniejszym terminem nawożenia. Miejmy na uwadze, że nawet najlepiej rozpuszczalne nawozy muszą się w pierwszym etapie rozpuścić, po czym przemieścić się w głąb gleby. To wszystko wymaga czasu, ale i, co ważne, określonej ilości opadów. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnych redukcji pędów kłosonośnych związanych z brakiem składnika w obrębie systemu korzeniowego.
Początek strzelania w źdźbło rozpoczyna okres największego zapotrzebowania zbóż na azot i fosfor. Trwa on około 50 dni i kończy się po pełnym rozwinięciu liścia flagowego BBCH 39. W tym okresie pszenica ozima pobiera na dobę od 2 do 3 kg N/ha. A to oznacza, że pobiera od 100 do 150 kg azotu z 1 hektara, co stanowi aż 75% ogólnego zapotrzebowania na ten składnik.
Polecam szybko dostępne dla roślin nawozy saletrzane, takie jak: Zaksan® 33,5%, YaraBela™ Extran 33,5%, Pulan®, Saletrę amonową oraz RSM® o dłuższym działaniu.
Dawka N3 ma na celu utrzymanie maksymalnej obsady pędów kłosowych, podniesienie płodności kwiatków, inicjowanie zawiązywania się ziarna, zwiększenie MTN i zawartości białka oraz glutenu.
Wielkość dawki to średnio od 40 kg N/ha do 60 kg N/ha.
Niższe dawki należy stosować na stanowiska po roślinach strączkowych (w czerwcu zachodzi wysoka mineralizacja azotu z resztek pożniwnych) oraz na tzw. rzadkie łany. Natomiast wyższe dawki - na plantacje gęste i w następstwie pszenica po pszenicy. Ze względu na coraz częściej występujące w tym okresie susze, termin nawożenia należy przyspieszyć na koniec strzelania w źdźbło.
W tej fazie dobrze jest wykorzystać nawozy azotow z formą amidową (Mocznik, Pulrea®, Pulgran®), jak i też połączyć ją z siarką, która dodatkowo wzmaga proces tworzenia się białka np: Polifoska® 21 (21% N + 35% SO3), czy Pulgran® S (36% N + 21% SO3). Forma amidowa powoli i długo dokarmia rośliny w okresie tworzenia oraz wypełniania się ziarna co wyraźnie zwiększa jego wartość. Lecz warunkiem wysokiego wykorzystanie tej formy azotu są w miarę regularne opady i stała wilgotność gleby. W przypadku ograniczonych i mało obfitych opadów w terminie nawożenia N3 skuteczniejsze są nawozy zawierające azot w formie saletrzanej – szybko działającej.
Dla uzyskania najwyższej efektywności nawożenia azotem w każdym terminie i w przypadku wszystkich roślin uprawnych koniecznie należy wprowadzić nawożenie magnezem z siarką w postaci kizerytu, czyli w formie siarczanowej.
W tym celu najlepiej wykorzystać nawóz o 100-procentowej rozpuszczalności magnezu i siarki w wodzie, jakim jest MacroSpeed® GREEN. I tak dla plantacji:
- optymalnych: rozsiać go między pierwszą N1 a drugą N2 dawką azotu w ilości 150 kg/ha;
- rzadkich: wysiać go już w połowie lutego w dawce 120-150 kg/ha;
- gęstych: opóźnić jego rozsiew – 2 tygodnie po drugiej dawce N2 w ilości 150 kg/ha.
Efektywność nawożenia azotowego przy niedoborze opadów staje się dużym problemem w osiąganiu zadowalających plonów. Ale wprowadzając poprawność pełnej agrotechniki - od nawożenia do uprawy roli, która jest coraz bardziej upraszczana - w większym stopniu zniwelujemy negatywne działanie czynników klimatycznych, czego Państwu życzę.