Skuteczna ochrona w rozwiązaniach hybrydowych
Zabiegi hybrydowe w rolnictwie to połączenie dwóch produktów, w których substancje czynne zawierają skrajne pochodzenie, np. syntetyczne z naturalnymi. Pomimo znaczących różnic mają one za zadanie wykazywać między sobą obopólny synergizm działania, który wpływa na większą skuteczności zabiegu.
Hybrydy w agrotechnice
W obecnych czasach na świecie słowo „hybryda“ staje się coraz bardziej powszechne. Obejmuje ono, np. określenie napędu aut, które oparte jest na paliwie płynnym w połączeniu z energią elektryczną.
Powyższą tendencję obserwujemy również w rolnictwie, które idąc w kierunku regeneracji środowiska, wykorzystuje metody biologiczne lub łączy je z chemicznymi. Ma to na celu ograniczenie substancji czynnych lub zwiększenie skuteczności zabiegu. W ciągu kilkudziesięciu lat nauczyliśmy się walczyć z patogenami za pomocą skutecznych i stosunkowo tanich rozwiązań chemicznych. Łatwość w ich stosowaniu sprawiła, że w praktyce oparliśmy się wyłącznie na tej metodzie. Pociągnęło to za sobą negatywne skutki. Obecnie obserwujemy powszechne zubożenie środowiska, np. pod względem występowania owadów pożytecznych czy też ich liczebności. Notuje się również, że wśród patogenów występuje duży stopień uodpornień na szereg substancji czynnych. To z kolei wymusza na producencie konieczność stosowania coraz wyższych dawek i bardziej agresywnych rozwiązań. Odpowiedzią na szkodliwość metody chemicznej stały się coraz większe restrykcje dotyczące zarówno dopuszczonych do stosowania substancji czynnych, jak i ograniczanie wielkości dawek.
Powyższy kierunek staje się napędem do utrzymania właściwej produktywności naszych plantacji przy zachowaniu wysokiego bezpieczeństwa dla otoczenia. Dlatego też w ochronie dąży się do ograniczenia zużycia najbardziej niebezpiecznych substancji czynnych oraz wprowadzanie nowych substytutów powstałych na bazie mikroorganizmów. Tak też na rynku pojawiają się produkty pochodzenia biologicznego zawierające, np. żywe bądź przetrwalnikowe formy bakterii oraz grzybów. Dodatkowo zwiększa się ilość produktów powstałych na bazie różnych substancji szybko biodegradowalnych, które nie stwarzają zagrożenia dla środowiska, a wykazują skuteczność w ograniczaniu populacji szkodnika.
Takim przykładem jest produkt o nazwie Western
Ma on na celu polepszenie efektywności zwalczania szkodników w wielu uprawach polowych, warzywniczych czy sadowniczych. Produkt powstał na bazie odpowiednio dobranych oraz przetestowanych surfaktantów i polimerów.
Działanie produktu oparte jest o niekonwencjonalny sposób ograniczania (eliminowania) szkodników, wykorzystując metodę fizykomechaniczną. Po aplikacji produktu Western i pokryciu nim powierzchni ciała szkodnika tworzy się sieć polimerowa. W wyniku jej wysuszania następuje ograniczenie procesów ruchowych szkodnika przy jednoczesnym zatykaniu przetchlinek, zatrzymując jego procesy oddechowe.
Produkt jest bezpieczny dla środowiska, gdyż po krótkim czasie następuje jego naturalna degradacja.
Jak stosować Western?
Western można stosować samodzielnie - solo w dawce 0,3 l/ ha przy wydatku cieczy roboczej 200 l/ha lub w rozwiązaniu hybrydowym w połączeniu np. z insektycydem. Przy takim połączeniu rekomendujemy dawkę 0,15 l/ha łącznie z zalecanym insektycydem. Ze względu na konieczność kontaktu szkodnika z produktem, aplikacji należy dokonywać w momencie intensywnego nalotu lub przy jego wzmożonej aktywności. Od tego (w dużej mierze) zależy skuteczność produktu Western. Produktu nie zalecamy do stosowania w momencie kwitnienia rośliny uprawnej oraz na plantacjach, gdzie intensywnie kwitną chwasty, aby nie narażać owadów zapylających na kontakt z produktem.
Produkt Western dodatkowo przy dawce 0,15 l/ha wykazuje wysokie właściwości fizyczne. Poprawia przyczepność roztworu do powierzchni rośliny, ograniczając jego spływalność na glebę oraz zwiększa jego powierzchnię powlekania - wchłaniania, zatem pełni rolę dobrego adiuwanta.
Rozwiązania hybrydowe produktu Western z insektycydami, fungicydami oraz herbicydami mają coraz częściej praktyczne zastosowanie w ochronie roślin. Jest to trafna alternatywa do zwiększenia skuteczności zabiegów i kierunek do ograniczenia zużycia tzw. „twardej chemii” w rolnictwie.