Kryteria planowania skutecznej ochrony zbóż przed patogenami

dr hab. Marta Damszel

Katedra Entomologii, Fitopatologii i Diagnostyki Molekularnej, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski

Wegetacja zbóż i kondycja roślin na stanowisku uprawy podlega oddziaływaniu czynników zależnych od siły ludzkich rąk w tym: prac agrotechnicznych, prawidłowej konstrukcji płodozmianu, doboru odmiany czy poziomu ochrony przed agrofagami. Istotnym elementem, sterującym możliwością wykonania planowanych zabiegów i skutkującym poziomem plonowania jest przebieg warunków pogodowych.

W całej Polsce mierzymy się z rosnącym poziomem średniej obszarowej temperatury powietrza oraz deficytem opadów, który regionalnie wynosi zaledwie 20% normy wieloletniej, a z drugiej strony, lokalnie przekracza o 10% normę z lat 1991-2020, na co składają się punktowe, nawalne opady, które nie zasilają profilu glebowego

z możliwością wykorzystania wody przez rośliny zbożowe.Od siewu, ciepła jesień sprzyjała nie tylko rozwojowi roślin, ale także dominującym jako patogenom, grzybom. Kolejno, po okresie zimowania, długa, sterowana późnowiosennymi przymrozkami i niedoborem wody aura wydelikacała rośliny. Skutkiem są liczne infekcje zbóż w fazie krzewienia okresu jesiennej wegetacji, nasilanie objawów chorób wiosną w fazie strzelania w źdźbło, z długą fazą utajonych objawów chorób aż do fazy w pełni wykształconego liścia flagowego i kłoszenia, kiedy to po wzroście temperatury dochodzi do dynamicznego nasilania symptomów chorób. Od kilku lat dodatkowo w okresie nalewania ziarna notowane są opady, które sprzyjają namnażaniu grzybów powodujących choroby kłosa. Warto pamiętać, że grzyby jako patogeny mają szereg przystosowań aby przetrwać w niekorzystnych warunkach. Zarodniki sprawcy mączniaka prawdziwego zbóż i traw, które służą infekcjom pierwotnym, są w grubościennej otoczni, która zabezpiecza zarodniki worowe przed niskimi temperaturami. Zarodniki Puccinia recondita powodującego rdzę brunatną nie tracą zdolności infekcyjnych nawet w temperaturze - 23°C, P. striiformis, odpowiedzialny za rdzę żółtą, może przetrwać 118 dni zimowego spoczynku, a pod okrywą śnieżną nawet 150 dni. Kosmopolityczne grzyby rodzaju Fusarium tworzą zarodniki przetrwalnikowe i aktywują je w optymalnych infekcjom warunkach. Zatem, konsekwencja zaplanowanych działań ochrony roślin przed patogenami w dostosowaniu do panujących warunków pogodowych jest gwarancją wysokiego plonowania zbóż. Wykorzystanie okien zabiegowych w terminach T1, T2, T3, odpowiednio w fazach strzelania w źdźbło, liścia flagowego oraz przełomu kłoszenia i kwitnienia zbóż z uwzględnieniem różnych mechanizmów działania fungicydów w kolejnych aplikacjach środków ochrony roślin, skutkuje uzyskaniem oczekiwanych parametrów ilościowych i jakościowych plonu.

Choroby podsuszkowe

Plamistość siatkowa

Mączniak prawdziwy i septoriozy

Z powodu chłodu często przesuwamy nieznacznie zabieg w terminie T1 (28-33 BBCH), ale należy podkreślić, że jest on obligatoryjnym ze względu na skuteczne, jesienne infekcje ujawniające septoriozy zbóż, mączniaka prawdziwego i tlące się objawami niespecyficznymi choroby podsuszkowe. W jęczmionach już jesienią notowano plamistość siatkową, rdzę jęczmienia i lokalnie rynchosporiozę. Dlatego też, zbieg T1 dedykowany głównie ograniczaniu fuzaryjnej zgorzeli podstawy źdźbła, łamliwości źdźbła zbóż i traw oraz ostrej plamistości oczkowej powinien także znosić potencjał szkodliwości wymienionych patogenów liści.

Fuzarioza kłosów

Zabieg T1 należy ukończyć z fazą strzelania w źdźbło pamiętając, że fuzaryjną zgorzel podstawy źdźbła, która dominowała w ostatnim sezonie, powodują liczne gatunki rodzaju Fusarium i niezależnie od przebiegu pogody grzyby te stanowią zagrożenie zdrowotności zbóż skutkując fuzariozami liści czy fuzariozą kłosów, gdy patogeny systemicznie przerastają rośliny. Szeroka paleta sprawców chorób na tym etapie rozwoju zbóż i zmienność pogody powinna decydować o wyborze wieloskładnikowych środków ochrony roślin zapewniających skuteczność w szerokim zakresie czynników ekologicznych. Substancjami aktywnymi rekomendowanymi w zabiegu T1 i wpisującymi się w zakres skuteczności hamowania sprawców chorób są triazole: protiokonazol, metkonazol, tebukonazol zapewniające systemiczną ochronę przed patogenami oraz spiroksyamina, która jako ketoamina dodatkowo mobilizuje wchłanianie i dystrybucję triazoli. W przypadku presji kompleksu chorób podsuszkowych uzasadnione jest stosowanie cyprodynilu skutecznego względem patogenów podstawy źdźbła, w tym obu sprawców łamliwości źdźbła zbóż. Skutecznym rozwiązaniem ze względu na mechanizm działania karboksyamidów może być zastosowanie biksafenu w połączeniu z triazolem: protiokonazolem, które według HGCA mają najwyższą aktywność w stosunku do sprawców podsuszek i patogenów liści. W prognozach pogody bez zagrożenia spadkiem temperatury można realizować ochronę przy pomocy triazoli, które osiągają najwyższą skuteczność powyżej 10-12°C. Jednak podczas typowej wiosennej aury, kiedy występują jeszcze spadki temperatury, mieszaniny substancji aktywnych można uzupełnić o fenpropidynę. Substancja ta reprezentuje morfoliny i skutecznie ogranicza, m. in. mączniaka prawdziwego zbóż i traw, wykazując skuteczność w niskiej temperaturze, już od 4°C.

Mączniak prawdziwy

Rdza brunatna

W okresie grubienia pochwy liściowej liścia flagowego poszerza się pula aktywnych patogenów ograniczających potencjał fotosyntetyczny roślin. Dlatego też dobór środka ochrony roślin w zabiegu T2 powinien uwzględnić ochronę przed nasilaniem mączniaka prawdziwego, septorioz liści, fuzarioz liści, askochytozy, brunatnej plamistości liści oraz rdzy: brunatnej, żółtej czy źdźbłowej. Dodatkowo komponenty mieszaniny cieczy roboczej stosowane do ochrony liścia flagowego i podflagowego powinny stymulować wydajność aparatu asymilacyjnego, np. wydłużając okres zieloności liścia i stymulować efektywne gromadzenie plonu. Optymalnym terminem aplikacji fungicydów w celu ochrony liści górnych pięter łanu (T2) jest faza rozwojowa 37-51 BBCH. Reżim terminowego zbiegu podyktowany jest potencjałem patogenów, które długo dają objawy, tzw. niespecyficzne. Oznacza to, że do uzyskania symptomów jednoznacznie potwierdzających sprawcę i chorobę potrzebujemy wielu dni, np. powyżej 16 dni w przypadku septoriozy paskowanej, 7-14 dni względem septoriozy plew, od 5 do 7 przy rdzy brunatnej, 11-15 w stosunku do rdzy żółtej, a najkrócej czekamy na objawy brunatnej plamistości liści – 3-8 dni. Praktyka dowodzi, że skorelowanie pogody i fazy rozwojowej zbóż daje tylko około 8 dni na skuteczny zabieg, a jego opóźnienie może stworzyć długą ekspozycję roślin niechronionych na czynniki chorobotwórcze. Stąd dobrą praktyką w zabiegu T2 jest zapobieganie, a nie działanie interwencyjne, kiedy to nasilone objawy chorób dziesiątkują straty plonu.

Dobór fungicydów do zabiegu T2 powinien być skorelowany z nasileniem objawów chorób i zawierać substancje aktywne o różnych mechanizmach fungistatycznego działania. Wiadomo, że karboksyamidy (SDHI), strobiluryny oraz triazole są szczególnie skuteczne w ograniczaniu septorioz czy mączniaka prawdziwego oraz rdzy. Różnorodność grzybów atakujących liść w tym okresie uprawy zbóż powinna skłaniać do stosowania środków o szerokim spektrum, które są optymalnie dystrybuowane w roślinie i mają długi czas działania, są odporne na zmywanie z blaszki liściowej oraz gwarantują efekt plonotwórczy. W uprawie zbóż jakościowych warto pamiętać, że zabiegi fungicydowe pośrednio kształtują parametry plonu, np. część strobiluryn – azoksystrobina przedłuża zieloność liścia i gwarantuje wzrost zawartości białka i glutenu w ziarnie. Wysoką skutecznością ograniczania rdzy brunatnej i żółtej oraz utrzymaniem zieloności liścia wyróżnia się hamujący dehydrogenazę bursztynianową komórek grzybów solatenol (benzowindyflupyr), który wraz z triazolami np. tebukonazolem czy bromukonazolem, inhibitorami ergosterolu, działają zapobiegawczo w szerokim spektrum ograniczania patogenów liści. Interwencyjne działanie fungicydów w zabiegu T2 może ograniczyć także pogarszanie stanu zdrowotnego kłosa. W praktyce ochrony plonu należy pamiętać, że to z dolnych pięter łanu na kłos przerastają lub przenoszone są z wiatrem, owadami lub mechanicznie toksynotwórcze grzyby Fusarium, Parastagonspora nodorum - sprawca septoriozy plew czy Puccinia stiiformis grzyb powodujący rdzę żółtą objawiającą się na plewach, a także Blumeria graminis skutkujący objawami mączniaka prawdziwego czy też Drechslera tritici-repentis sprawca brunatnej plamistości liści na kłosie. Mikroorganizmom powodującym fuzariozę kłosów sprzyja m. in. chłodna i mokra wiosna i kolejno, w okresie kłoszenia i kwitnienia opady oraz temperatura w ciągu dnia w zakresie 12-24°C, a nocą 5-12°C, co odzwierciedla minione sezony wegetacyjne. Warto też pamiętać, że nawet niskie nasilenie objawów fuzariozy kłosa nie oznacza niskiego stężenia mykotosyn w ziarnie. Grzyby bezobjawowo mogą ubożyć jakościowy potencjał plonu. W sezonach kiedy opady nasilająsię po wykłoszeniu kłosy są często zasiedlane przez grzyby czerniowe – Cladosporium, Alternaria, powodujące czerń zbóż, co dodatkowo pogarsza jakość ziarna w okresie przechowywania.

Planując zabieg T3 optymalnie przypadający na fazy 51-59 BBCH należy pamiętać, że w pszenicy, jęczmieniu i owsie po wyrzuceniu pylników (widocznych na większości roślin na plantacji) doszło już do zapylenia oraz zapłodnienia i możemy wykonać zabieg ochrony kłosa nie wpływając na fizjologię nalewania ziarna, zaś w życie i pszenżycie należy poczekać do ukończenia kwitnienia. Kluczowym momentem skutecznego zabiegu w pszenicy jest kwitnienie, ponieważ pylniki zawierają m. in. cholinę i inne polisacharydy, które stymulują wzrost grzybów, co wraz ze sprzyjającymi warunkami pogodowymi może decydować o szkodliwości mykotoksyn produkowanych przez grzyby.

Czerń zbóż


Do zabiegu w terminie T3 rekomendowane są triazole (tebukonazol, metkonazol, protiokonazol), które w doświadczeniach w warunkach polowych i laboratoryjnych wykazują najwyższą skuteczność hamowania grzybów rodzaju Fusarium i Alternaria

Podsumowując należy pamiętać, że w produkcji roślinnej: od siewu po zbiór, ochrona roślin zgodna z dobrą praktyką jest narzędziem ograniczającym straty ilościowe i jakościowe plonu, a w warunkach presji patogenów kryterium naszego zysku.







Używamy plików cookies

Ampol-Merol i jego kontrahenci używają cookies i podobnych technologii m.in. w celach: reklamowych, statystycznych oraz świadczenia usług. Jeżeli nie zmienisz ustawień, cookies będą zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Więcej w Polityce prywatności.